Czytniki Ebooków I E
<img class='aligncenter' style='display: block;margin-left:auto;margin-right:auto;' src="
static01.helion.com.pl/global/okladki/32...625f7b867,korose.jpg" width="253" />
Dzięki bezpośrednim rozmowom z czytelnikami bloga i z uczestnikami warsztatów Autorka dowiedziała sie jak z wieloma nietolerancjami pokarmowymi borykają sie ludzie, a pytania bezglutenowe łakocie powtarzały sie ze zdwojoną częstotliwością. Nie kryje, że miała chwile zwątpienia, nie zawsze wszystko się udawało, ale z uporem i dzięki ciągłej praktyce tworzyła najlepsze z możliwych proporcji, eksploatowała piekarnik ponad miarę, doprowadzając do granic wytrzymałości kolejne sprzęty. Widzisz, a dla mnie jest oczywiste, że ebuk… bo tak, nie potrafię podać sensownego argumentu. Ostatnio ktoś w rozmowie użył słowa ipab na określenie formatu, przez chwilę nie wiedziałem co chodzi. A piszę i będę pisał bez kreski, bo tak jest szybciej. Ale w sumie eksiążki nie jest złe (i nie ma dylematu, jak wymawiać).
Używałem tego zacnego czytnika na wielu telefonach i bylem zadowolony. Teraz nie mogę nawet wczytać własnej książki